#113 Chłopiec z lasu, Harlan Coben

 
"Chłopiec z lasu" to thriller psychologiczny autorstwa Harlana Cobena, wydany przez Wydawnictwo Albatros. Było to już moje czwarte spotkanie z twórczością Cobena, po "Już mnie nie oszukasz", "O krok za daleko" i "W głębi lasu".

Zagadkową historię Wilde'a znają wszyscy. W latach 80. jako kilkuletni chłopiec został odnaleziony w lesie - nie wiadomo jak się tam znalazł ani ile czasu tam spędził. Co ciekawe, rozumiał język angielski, potrafił też o siebie zadbać, kradnąc jedzenie z okolicznych domków letniskowych. Nikt nie zgłosił zaginięcia chłopca w podobnym wieku, dlatego też o Wilde nie wiadomo kompletnie nic. Trzydzieści lat później stara się on żyć normalnie, choć jego przeszłość wciąż pozostaje tajemnicą - także dla niego samego. Pewnego dnia od swojego chrześniaka otrzymuje wiadomość o zaginięciu nastolatki. Nikt się tym nie przejmuje, a jedyną wskazówką jest to, że była ostatnio nękana przez rówieśników. 


Po przeczytaniu opisu myślałam, że bliżej poznamy przeszłość Wilde'a, tymczasem mam wrażenie, że więcej jest tu niewiadomych. Do tego sam bohater nie był szczególnie zmotywowany do tego, by poznać swoją historię, co trochę uważam za zmarnowany potencjał. Wilde pod kilkoma względami został przedstawiony jako ideał, inteligentny, wysportowany, zwinny, czujny, z rozwiniętą intuicją i instynktem samozachowawczym. Jego postać była nieco nierealistyczna - niemal wszystko przychodziło mu z łatwością, zbyt często bywał "w odpowiednim miejscu o odpowiednim czasie". Mam wrażenie, że autor ułatwił sobie w ten sposób zamknięcie większości wątków. Są to jednak moje jedyne zarzuty. Zdążyłam już trochę poznać styl Cobena i ani razu mnie jeszcze nie zawiódł - znajdziemy tu sarkastyczny humor, silne i dobrze rozpisane postaci, intrygującą zagadkę, mylne tropy, sporo tajemnic, nieoczywistych rozwiązań i zaskakujących zwrotów akcji, a nawet wątek romantyczny. Muszę docenić talent Cobena do kreowania ciekawych bohaterów - Hester Crimstein powoli wyrasta na moją ulubienicę 😉 Ciekawym zabiegiem były również nawiązania do "O krok za daleko", w "Chłopcu z lasu" przez chwilę mignął nam fragment fabuły dotyczący pobicia, którego dopuścił się główny bohater wspomnianej wyżej powieści.


Z początku nie mogłam wciągnąć się w tę historię, nie zaciekawiła mnie ona na tyle, by nie móc oderwać się od lektury. Sytuacja poprawiła się mniej więcej w połowie książki i resztę doczytałam w dość szybkim tempie. Autor poruszył tematykę działania mediów, kampanii prezydenckiej, układów, adopcji, nękania, różnie rozumianego rodzicielstwa i zdolności do poświęceń. Nie jest to mój faworyt, jeśli chodzi o książki Cobena, ale warto dać szansę powyższemu tytułowi - mimo kilku wad, "Chłopiec z lasu" to wielowymiarowy, dobrze skonstruowany thriller psychologiczny, który trzyma w napięciu i zaskakuje do samego końca.

Autor: Harlan Coben
Tytuł: Chłopiec z lasu
Tytuł oryginału: The boy from the woods
Wydawnictwo: Albatros
Tłumaczenie: Andrzej Szulc
Rok wydania: 2020
Liczba stron: 415

Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Albatros.

Komentarze