"Totalna magia" to tom 2. książek o losach sióstr Owens (po "Zasadach magii") autorstwa Alice Hoffman. Przyznam, że nie czytałam pierwszej części, nie oglądałam również filmu, ale nie czułam się zagubiona podczas czytania, krok po kroku lepiej poznając historie kobiet z rodziny Owens.
Tym razem fabuła skupia się na Sally i Gillian, małych dziewczynkach, które wskutek tragicznych wydarzeń tracą rodziców i trafiają pod opiekę ciotek, Frances i Bridget. Jako czytelnicy widzimy, jak siostry bardzo się różnią, ale też jak mimo wszystko wiele je łączy - obie muszą zmagać się z niezrozumieniem rówieśników, przez wszystkich są bowiem uznawane za czarownice. Są świadkami, jak ciotki pomagają innym poprzez wykorzystanie magii, na własne oczy widzą więc, do czego potrafi doprowadzić ludzi miłość - obie uroczyście przysięgają, że nigdy w życiu się nie zakochają. Z biegiem lat jednak staje się jasne, że nie można walczyć z tak silnym uczuciem - obie dziewczynki dorastają, przeistaczając się w młode kobiety. Każda z nich wybrała inną życiową drogę, a siostry, niegdyś sobie bliskie, teraz rozstają się na długie lata - jednak do czasu. Jedno zdarzenie, impuls, podjęta w pośpiechu decyzja sprawiają, że Gillian staje na progu domu Sally - i od tej chwili spokój i harmonia zostają zamącone, a wokół zaczynają się dziać dziwne, trudne do wyjaśnienia rzeczy. Gdy wszystko inne zawodzi, okazuje się, że uratować je może tylko magia...
Jest to książka przede wszystkim o miłości - próżno szukać to zwrotów akcji czy rozbudowanych wątków. Autorka pokazuje nam siłę rodziny, przede wszystkim siostrzaną więź, ale też przyjaźnie, okres dojrzewania, pierwsze miłości, nieudane związki i błędne decyzje, czyli - po prostu - życie.
Polubiłam styl autorki - mimo że elementy fantastyczne w literaturze to nie do końca moja bajka, Hoffman skutecznie zaangażowała mnie w lekturę poprzez jej lekki, baśniowy styl pisania. Do tego nie jest to tak naprawdę fantastyka w pełnym tego słowa znaczeniu - mamy tu jej elementy, ale są one podane w delikatny, ukryty sposób, otaczając nas magią w dusznej atmosferze ziół i pachnących kwiatów. Mamy wiele niemożliwych do wyjaśnienia historii, małych detali świadczących o obecności magii, ale wszystko to jest ukazane w subtelny, aczkolwiek pochłaniający czytelnika sposób. Nie jest to książka to czytania jednym tchem, wiele momentów po prostu mi się dłużyło, ale mimo wszystko miło spędziłam przy niej czas.
A Wy? Lubicie tę serię?
Autor: Alice Hoffman
Tytuł: Totalna magia
Tytuł oryginału: Practical magic
Wydawnictwo: Albatros
Tłumaczenie: Danuta Górska
Rok wydania: 2020
Liczba stron: 319
Komentarze
Prześlij komentarz